Jesteś tutaj
Łukasz Kołoczek Laureatem V edycji Konkursu
Jury piątej edycji Konkursu o Nagrodę im. Barbary Skargi na posiedzeniu w dniu 5 listopada 2020 roku zdecydowało o przyznaniu Nagrody Łukaszowi Kołoczkowi, autorowi eseju Nowe wprowadzenie do metafizyki.
Jednocześnie Jury – doceniając nadzwyczaj wysoki poziom esejów Michała Pawłowskiego, Michała Pospiszyla, Marka Woszczka i Aleksandra Zbrzeznego, w przekonaniu, że ich zaistnienie w przestrzeni publicznej przyczyni się do istotnego wzbogacenia polskiego pejzażu intelektualnego – rekomenduje wszystkie pięć esejów do publikacji w postaci książkowej.
Uzasadnienie
Esej Łukasza Kołoczka rozpoczyna się od przypomnienia sentencji pochodzącej od Tomasza, nawiązującego do Arystotelesa: Quia parvus error in principio – magnus est in fine (Mały błąd popełniony na początku rośnie na końcu do wielkich rozmiarów) – i od konstatacji, że żyjemy w czasach „końca” (kresu, kryzysu, wyczerpania). Ciśnie się zatem pytanie, jaki to „na początku” popełniono „błąd”, kto go popełnił i jakie to niesie implikacje dla naszego „końca”. Autor poszukując możliwych odpowiedzi na te pytania przywołuje szerokie spektrum historycznych i współczesnych głosów pomocnych w tym poszukiwaniu.
Jest tu głos Giambatisty Vica, podpowiadający, że świat ludzki, mondo civile, powstał w wyniku podwojenia na świat faktyczny i na świat znaczeń (metaforyczny, symboliczny), który zmierza w stronę mitu. Jest i opowieść o grzechu pierworodnym jako nieusuwalnym z naszej ludzkiej, ziemskiej egzystencji, skazanej na błądzenie we wszelkich swoich przedsięwzięciach. Jest histeryczny głos Bataille’a, rzecznika odcięcia się świata ludzkiego od świata natury i wstąpienia na drogę ciągłej transgresji, rozrastającej się w kulturową wieżę Babel. Jest wreszcie głos próbujący ugruntować etykę na relacji do „innego”, obcego – głos zagłuszony współcześnie przez cywilizacyjną porażkę stosunku do uchodźców. Są też wątki bardziej uniwersalne – związane z zakwestionowaniem linearnej wizji historii, z efektami rozwoju nowych środków komunikowania się, z kryzysem wynikającym z niewiadomej przyszłości naszej planety. Wszystko to prowadzi autora do rozpoznania „metafizycznego miejsca”, w którym się dziś znajdujemy. Miejsce to to wyczerpanie, melancholia, pochodzące od kryzysu naszego przeżywania świata – kryzysu, na który filozoficznym „lekiem” (osiągnięciem dystansu, wyrażanego przez prefiks „meta”) może być zrozumienie, że świat ludzki to świat języka, czyli świat wytwarzania znaczeń i sensów, duchowa substancja języka, będąca dziś właściwym żywiołem metafizyki. Stąd jedno z bardziej lapidarnych określeń, jakie znajdziemy w tekście Łukasza Kołoczka: „Metafizyka jest efektem pracy podmiotu nad własną podmiotowością” oraz wyrażane przezeń życzenie, by ta praca przyczyniła się do „przemiany duchowej” pozwalającej mówić „z wnętrza rzeczywistości”.
Mimo że tekst eseju jest bardzo erudycyjny, z odniesieniami do bogatej literatury filozoficznej, religijnej, społecznej i historycznej – jego wartki i potoczysty styl wciągnie każdego czytelnika, a wewnętrzna energia przenikająca niewątpliwie Autora udzieli się każdemu, pokonując ewentualne bariery profesjonalizmu. Jeśli o tę ostatnią kwestię chodzi, to esej Kołoczka przynosi też trafne diagnozy dotyczące dzisiejszego stanu filozofii akademickiej, opisując jej skrępowanie więzami akademickich instytucji; stąd też gorzko-kwaśny opis tej akademickiej topografii: „filozofowie są dziś nie u siebie, niezależnie gdzie się znajdują”.
Te krótkie uwagi muszą tu wystarczyć w charakterze uzasadnienia wyboru dokonanego przez Jury – wyboru, który choć był niewątpliwie, ze względu na wysoki poziom finałowych esejów, trudny, był też w naszym przekonaniu jak najbardziej trafny.